Więc na wstępie opierdole Schmige, jebany kutas dzwonił do mnie ok. 22:30 nie dość że dziwił sie daczego tak wczesnie poszedlem spac to jeszcze dojebał że nie przyjdzie myslalem ze go zajebie był taki pewny że bedzie ale ch** z nim O treningu: 5:00 przychodnia na Bojkowskiej Hubert czeka na mnie w bluzie bylo 7stopni a ja tylko w koszulce z dlugim rękawkiem no nic raz sie żyje zaczelismy sie rozgrzewac ok 5:15 wbilismy na Budynek spułdzielni mieszkaniowej budynek na przeciwko przychodni gdy juz zeszlsmy pobieglismy na stołówke naprzeciwko kosćioła Św.Michała znów pod schodami spały żule nie chcielismy ich budzić więc bieglismy dalej tym razem na plac Krakowski trenowalismy tam dosyc dlugo gy nam sie znudziło poszlismy na GieWąT czajiła sie tam jakaś baba:P więc zdecydowalismy ze sie wrócimy na plac puzniej spedzilismy tez troche czasu na Nowym świecie:P a skończylismy na Przychodni o 7:15. Wedłóg mnie trening był by zajebisty gdyby nie to ze tak pizgało.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2002 phpBB Group